Nawet nie wiem od czego zacząć,tyle myśli kłębi się w głowie. Ambitnie rano wstajemy by zobaczyć Taj Mahal, mała nadzieja że unikniemy tłumów, hmmmm nadzieja szybko sie ulatnia;( Ledwo wyjechaliśmy na drogę i już biegnie za nami masa ludzi, machają, pukają i o co chooo ? To tylko przewodnicy ,Karan zabiera jednego do samochodu i jedziemy dalej. Na miejscu- wszędzie kolejki, do kasy biletowej i do wejścia, trudno odnaleźć sie w tym zgiełku. Taki przewodnik okazał się bardzo przydatny, w 3 min ogarnął bilety i osobne wejście a tak byśmy się wlokły z pół dnia.
Wrażenie niesamowite, nawet tłumy ludzi i ciągłe rytuały zdjęciowe nie zakłóciły naszego zachwytu i ekscytacji. Z pewnością jest to jedno z najpiękniejszych miejsc które widziałyśmy.
niedziela, 23 lutego 2014
Taj Mahal!!;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wielkie szczęście was spotkało , że mogłyście tam być.
OdpowiedzUsuń